piątek, 9 sierpnia 2013

Chapter 9: Harassment

W końcu udało mi się wydostać z uścisku. W zamian zakończenia naszego uścisku, Harry i Louis przytulili się w swoim własnym. Spojrzałam na nich dziwacznie. Co za dziwna czynność. Jakby szukali czegoś po omacku.
"Zignoruj ich; to Larry Stylinson." Zaśmiał się Liam, wstając i podchodząc do mnie. Jedynie wzruszyłam ramionami, chociaż nie wiedziałam co miał na myśli. Kim był Larry Stylinson ?
"Er, ok." Wymamrotałam pod nosem. Liam sięgnął po moją torbę i zabrał ją ode mnie.
"Chcę tylko ją tu położyć, dobrze ? Czuj się jak u siebie w domu." Skinął na mnie głową i odszedł, umiejscawiając moją torbę za kanapą. Niepewnie usiadłam obok Niall'a. Upewniłam się, że nie znajdujemy się zbyt blisko siebie. Było dobre pół stopy między nami. Uśmiechnął się do mnie.
"Jak się masz ? Przykro mi, że Zayn i Harry wciągnęli cię w to." Zachichotał z akcentem, mrugając do mnie tymi niebieskimi oczami.
"Harry i Zayn ? Sądziłam, że to tylko Harry, albo może Louis." Byłam zmieszana. Dlaczego powiedział 'Zayn' ? To Zayn stał za tym wszystkim ? Poczułam jak skręca mnie w żołądku. Niall się zarumienił, wyglądał jakby powiedział za dużo.
"Louis, miałem na myśli Lou, nie Zayn." Mruknął. Liam posłał mu ostrzegające spojrzenie i odpadł na fotel znajdujący się obok kanapy.
"Oh." Odburknęłam, nie wierząc mu. Liam zobaczył mój wyraz twarzy i posłał Niall'owi kolejne brudne spojrzenie. Niezręczna cisza zapanowała w  pomieszczenie, gdy Louis i Harry nadal się obejmowali przy drzwiach. W końcu oderwali się od siebie i podeszli do nas.
"Więc, Lou mówił, że widział cię z dzieckiem." Harry rozpoczął konwersację siadając na innym fotelu. Kurwa, znowu chce rozmawiać o Stephanie. Zaborcze uczucie wypełniło mnie od środka, gdy 'dziecko' dotarło do mojego umysłu. Pokonałam niewielki dystans, kiedy Louis zajął miejsce na kanapie. Na szczęście, zostawił między nami małą lukę.
"Ugh, taa." Odpowiedziałam słysząc otwierające się drzwi hotelowe i zobaczyłam Zayn'a, w pełni ubranego.
"Jest twoje ?" Harry zażartował. Zamarłam i spojrzałam w dół szeroko otwartymi oczami. Wiem, że tylko żartował, ale sam fakt, że o tym wspomniał spowodował u mnie podenerwowanie.
"Nie." Próbowałam zaśmiać się brzmiąc komfortowo, ale mój głos był napięty. Louis zawołał Zayn'a gestem ręki, aby przyszedł i klapnął na miejscu obok niego. To miejsce było także obok mnie. Zayn posłał Louis'emu mordercze spojrzenie, ale mimo to usiadł obok mnie. Przesunęłam się tak daleko, jak tylko się dało, bez dotknięcia Niall'a.
"Więc ile ma lat ?" Naciskał Harry. Spojrzałam na niego błagająco, nie chciałam o tym nigdy więcej rozmawiać, ale zmuszał mnie do kontynuowania.
"ONA ma 6 miesięcy, od wczoraj." Mruknęłam. Myślałam nad czymś, aby zmienić temat konwersacji. Poczułam jak Zayn zamarł koło mnie, gdy wykonał trochę szybkich obliczeń w głowie.
"Jest trochę ciemna, ma ciemne włosy; jak Zayn." Louis uśmiechnął się głupawo; stwierdził, że powodowanie, że czuję się niekomfortowo jest zabawne. Kątem oka zauważyłam Zayn'a, który zarzucił głową, aby na mnie popatrzeć.
"Nie mówiłeś, że ma oczy Amy ?" Spytał Harry z bezczelnym uśmieszkiem. Robili wszystko, żeby wyglądało na to, że dziecko było moje, aby zdenerwować Zayn'a. Nie mieli pojęcia jak blisko prawdy byli.
"Ta, ten uderzający niebieski jest ciężki do zapomnienia." Louis zachichotał. Spojrzałam w dół. Wiem, że oni żartowali tylko, żeby Zayn zwariował, ale byli też palantami dla mnie.
"To moja SIOSTRZENICA !" Zerwałam się. Harry popatrzył na mnie z rozbawieniem. Zobaczyłam, że Liam i Niall posyłają Harry'emu i Louis'emu mordercze spojrzenia, podczas kiedy Zayn kontynuował gapienie się na mnie.
"Oh, ale ona jest taka ciemna." Louis się zaśmiał. On już znał tą 'historię'.
"Jej ojciec jest Południowym Amerykaninem." Próbowałam wrócić myślami do kłamstwa, które powiedziałam Louis'emu. Nie miałam żadnych intencji, aby kiedykolwiek znowu zobaczyć tych chłopców, więc nie poczułam potrzeby przywiązywania wagi do tego co mu powiedziałam. Drogo tego pożałowałam.
"Skąd dokładnie z Ameryki Południowej ?" Harry spytał, uśmiech pojawił się na jego ustach, gdy mrugnął do Louis'ego. Cholera, próbowałam przypomnieć sobie państwo, które powiedziałam Louis'emu, ale nic nie przychodziło mi do głowy. Po prostu powiedziałam pierwsze państwo o jakim pomyślałam.
"Brazylia." Louis odwrócił się i uniósł brew na mnie. Cholera, źle.
"Sądziłem, że był z Kolumbii." Kwestionował mnie. Tym razem, podejrzenie było widoczne w jego oczach. Wcześniej, chłopcy tylko dokuczali, ale nie mieli pojęcia jak blisko prawy byli. Teraz, przypuszczalnie zwątpienie zaczęło kiełkował.
"To prawda. Jego rodzice są Brazylijczykami, ale dorastał w Kolumbii czy coś takiego." Próbowałam się bronić, ale nie mogłam oprzytomnieć z rosnącej podejrzliwości.
"Wystarczy." Powiedział surowo Liam. Louis i Harry wymienili się spojrzeniami i odwrócili do Liam'a z dziecięcymi wyrazami twarzy.
"Po prostu ich zignoruj. Nie wiedzą o czym kurwa mówią." Wyszeptał do mnie Niall. Z jakiś przyczyn, przekleństwa sprawiły, że jego akcent zabrzmiał skażono. Zagryzłam wargę.
"Przestańcie ją zadręczać, i tak ją przestraszycie." Skarcił ich lekko Zayn, wkładając sarkastyczny uśmiech, gdy otrząsnął się z dziwnego transu, w którym wcześniej był. Zignorowałam go.
"Daj spokój, nie dręczymy jej, tylko się bawimy." Bronił się Louis.
"Przed nękaniem." Dodał Liam. Harry wywrócił oczami. Widziałam, że Zayn próbował wyglądać beztrosko i rozrywkowo, ale pod tym wszystkim, dokuczanie go drażniło. Ciągle patrzył na mnie pytającym spojrzeniem, nie świadomy, że widzę. Teraz, przez Harry'ego i Louis'ego Zayn domyślił się, że kłamałam. Nie wiem co myślał, że ukrywałam, ale przyjmuję, że to nie jest dalekie od prawdy. Nienawidzę tych chłopców, pierdolić ich wszystkich.
"Banda rozrywkowych-frajerów, wielu z was !" Skarżył się. Odwróciłam wzrok z dala od nich. Louis i Harry spowodowali, że czułam się ekstremalnie niekomfortowo, a byłam 20 minut. To będzie długa noc.

~*~
Zdaję sobie sprawę ile błędów oraz powtórzeń znajduje się w tym rozdziale, ale rozdział przetłumaczyłam przed samiutkim wyjazdem; gdy tylko internet znowu zaczął działać. Zachęcam do komentowania.
P.S BARDZO DZIĘKUJEMY ZA PONAD 3500 WEJŚĆ.

9 komentarzy:

  1. świetny rozdział! strasznie niezręcznie! ciekawe, kiedy Zayn się domyśli lub, kiedy ona mu powie.. czekam na kolejne =)

    OdpowiedzUsuń
  2. Omg świetny <333 @Horanek_xo

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetnie tłumaczysz. Powiem szczerze, że sporo rzeczy się staje dla mnie jasne po przeczytaniu tych rozdziałów, bo czytanie tego w oryginale, czasem było trudne... Czekam na następny, / @Zaniloliry_wife

    OdpowiedzUsuń
  4. Awwww podoba mi sie
    nie moge sie doczekac kolejnego :)

    OdpowiedzUsuń
  5. W-S-P-A-N-I-A-Ł-E ❤

    OdpowiedzUsuń
  6. Najlepsze tłumaczenie ever! Dziękuję za tłumaczenie. Jesteście niesamowite <3

    OdpowiedzUsuń
  7. Super i niesamowite czekam na next <3

    OdpowiedzUsuń
  8. świetne.!
    czekam na następny.♥

    OdpowiedzUsuń