poniedziałek, 11 listopada 2013

Chapter 25: Afraid

Po kolacji Zayn pomógł mi posprzątać. Nie, POMOC to nie jest słowo, które powinnam była użyć, aby opisać moją przygodę ze sprzątaniem. Ciągle coś upuszczał, albo robił jeszcze większy bałagan. W końcu, rozkazałam mu po prostu tam stać. Zajęło mi prawie półtorej godziny, żeby posprzątać po kolacji! Cały czas przepraszał upierał się, że chce pomóc, ale wszystko by pogorszył.
Potem, oglądaliśmy TV i jedliśmy ciasteczka, które upiekł Zayn.

"Wow, są zaskakująco dobre !" Skomplementowałam go. Zaśmiał się lekko.
"Co masz na myśli mówiąc 'zaskakująco' ?" Spytał, marszcząc brwi.
"Po twoim sprzątającym fiasku, byłam gotowa wezwać kontrolę zatruć po zjedzeniu tych ciastek." Zaśmiałam się razem z nim.
"Moja mama nauczyła mnie jak robić ciasteczka. Kiedykolwiek nie było jej w domu, mogłem karmić moje siostry ciastkami zamiast prawdziwym posiłkiem. Myślę, że mój ojciec uznawał to za zabawne i mi na to pozwalał." Wspomniał Zayn.
"To słodkie wspomnienie." Skomentowałam. Zayn przytaknął.

Po tym jak skończyliśmy deser, musieliśmy ustalić sypialnie. Zayn powiedział, że może spać w pokoju z Liam'em lub Harry'm, jeśli będę się czuła bardziej komfortowo. Powiedziałam, że nie ma mowy. Wtedy zdecydował, że może spać na kanapie. Ja także to rozważałam. Następnie, zaproponował, abyśmy dzielili ze sobą łóżko. Uparłam się, żeby spać na kanapie, ale odmówił. Nareszcie, po godzinie kłócenia się, zgodziłam się na spanie w łóżku, podczas gdy Zayn miał zająć kanapę. Ostrożnie, bez budzenia Stephanie, wepchnął łóżeczko do pokoju.

"Nie martw się, kochanie. Pościel była zmieniana dzisiaj rano." Puścił mi oczko Zayn, znikając w łazience, a ja zaczęłam szukać koszulek w pudłach pełnych bzdur. Nie mogłam znaleźć żadnych ubrań...
"Zayn !" Zawołałam "wiesz gdzie są moje ciuchy ?" Wyszedł z łazienki w samych bokserkach. Zarumieniłam się, szybko odwracając wzrok.
"Jezus, Amy. Mam na sobie bokserki. TAK właśnie śpię!" Zaśmiał się, chcąc złagodzić mój dyskomfort.
"Cokolwiek." odsunęłam od siebie myśl o jego stroju "wdziałeś pudełko z moimi ciuchami ?" Rozejrzał się po tym bałaganie, w którym szukałam ubrania i pokręcił głową.
"Przykro mi, kochanie. Jeśli potrzebujesz, mogę pożyczyć ci jedną z moich koszulek." Bez czekania na odpowiedź sięgnął do szuflady na ubrania i wyciągnął koszulkę ze słowami "fuck you" wypisanymi na niej.
"Żartujesz sobie ?" Spytałam, przenosząc wzrok z niego na koszulkę. Posłał mi przepraszające spojrzenie.
"Sorry, to jedyna bluzka jaką mam. Resztę dałem Louis'em, który wylał na swoją walizkę sok winogronowy i zniszczył wszystko." Wywróciłam oczami, wzdychając głośno.
"Nie ważne." Zayn zbliżył się i pocałował mnie w policzek.
"Śpij dobrze." Wyszeptał i wyszedł z pokoju, zamykając za sobą drzwi.
"Dobranoc." Wyszeptałam, chociaż nie był w stanie już usłyszeć. Po przebraniu się w koszulkę, sprawdziłam co z naszą córeczką, zgasiłam światło i wspięłam się na łóżko. Przewracałam się boku na bok przez chwilę. Z jakiś przyczyn, nie mogłam spać. Ciągle widziałam cienie przy drzwiach i oknach. To nie tak, że nie spałam sama wcześniej. To znaczy, na litość boską, miałam apartament w złej części miasta przez rok. Dobrze mi się tam spało! Nie miałam pojęcia dlaczego tak bałam się zasnąć. Czułam się niebezpiecznie i wrażliwie.
W końcu, koło trzeciej nad ranem odpłynęłam do krainy snów. Powiedziałam snów ? Miałam na myśli koszmarów.

Znowu się obudziłam. Nie pamiętałam o czym śniłam. Cokolwiek to było, moje serce waliło jak młot. Moje oczy przebiegły po pokoju. Zobaczyłam intruza przy oknie. Nie, to tylko cień z lamp. Tam, koło drzwi był kolejny intruz. Nie, to tylko zarys latarni. Słyszałam kroki tego intruza. Nie, to tylko moje głośnie bicie serca. Bałam się samej siebie. Po około godzinie prób zaśnięcia, doszłam do wniosku, że za bardzo się boję. To nigdy wcześniej nie miało miejsca.
Po niemal brutalnej wewnętrznej kłótni z samą sobą, zdecydowałam wyjść z łózka i zrobić coś niewypowiedzialnego. Wymknęłam się cicho z pokoju i podążałam wzdłuż korytarza. Ostrożnie, podeszłam do kanapy, na której spał Zayn. Wyglądał tak spokojnie. Nie chciałam go budzić, ale nie byłam pewna co innego mogę zrobić.

"Zayn." Zamruczałam cicho, potrząsając delikatnie jego ramieniem.
"Mmm? Jeszcze pięć minut." Wybełkotał, odpychając mnie od siebie. Wow, śpiący Zayn to chuj. Ale nadal, jego zmęczona twarz jest seksowna i atrakcyjna. Cholera, dlaczego on musi tak wyglądać ?
"Zayn." Powiedziałam z powagą. Jego oczy się otworzyły i popatrzył na mnie. Usiadł, spoglądając w moją stronę z zaskoczeniem.
"Co? Wszystko gra ?" Spytał podenerwowany. Pokiwałam głową, patrząc na moje stopy, zażenowana.
"Tak, tylko, er, miałam koszmar. Za bardzo się boję, żeby zasnąć." Mówiąc to, poczułam się jak dziecko. Jego oczy zmieniły się w sympatyczne i sięgnął po moją rękę.
"O czym ?"
"Nie pamiętam. Tak myślałam czy nie m-mógłbyś, er, ze mną spać ?" Spytałam delikatnie. Przytaknął, ziewając jednocześnie. Wow, co za utalentowany dzieciak.
"Żaden problem, kochanie." Wyplątał się z pościeli i złapał mnie w pasie. Jego nagi tors mnie zszokował, znowu. Boże, dlaczego on musi być tak piękny ? Poszedł ze mną do pokoju i wtrącił mnie to łóżka. Pocałował mnie w czoło, zanim spojrzał na mnie ospale.
"Nie martw się, Amy. Jestem tutaj. Jesteś bezpieczna." Wyszeptał. Słyszałam tupot jego stup po drugiej stronie łóżka. Pościel zaszumiała, kiedy wspinał się koło mnie. Chociaż pozostaliśmy po przeciwnych stronach łóżka i nie dotykaliśmy się, czułam bicie serca promieniujące od jego ciała. Zanim wiedziałam, z łatwością zasnęłam, czując się bezpieczna.

~*~
Już połowa tego ff za nami !
Mam tylko prośbę, a mianowicie informujemy 25 osób o nowych notkach, a komentuje 12. Pamiętajcie, że każdy komentarz motywuje do tłumaczenia kolejnego rozdziału. xx
Jeśli ktoś nie wie jak wygląda ta koszulka Zayn'a to tutaj link. KLIK

17 komentarzy:

  1. Aw, to takie urocze. Mam na mysli karmienie swoich siostr ciastkami, bo nic innego Zayn nie potrafił przygotować. Słodkie. Tiaaa zaczęłam od najmniej waznego szczegółu...a tutaj Amy przebudzona w nocy po koszmarach, poprosiła Zayn'a by z nią spał. I znów aww.
    Kibicuje im. A tłumaczenie bardzo dobre :)
    Nie moge się doczekać nowego rozdziału. Pozdrawiam xoxo

    OdpowiedzUsuń
  2. Urocze. Czekam na następny. Xx ^^

    OdpowiedzUsuń
  3. Awwwwww jaki on słodki*-* i przy tym taki delikatny ;3
    Czekam na więcej ruchów z jego strony hahahahah XD

    OdpowiedzUsuń
  4. awwwwwwwwh oni razem spali awwwwwwwh kocham! @Horanek_xo

    OdpowiedzUsuń
  5. ZAJEBISTY, z reszta jak zawsze .. :*** !

    OdpowiedzUsuń
  6. Ten moment z ciastkami jest przekomiczny :) A to z Zaynem i koszulką takie fhfhfksjskshr :P Zayn w samych bokserkach... Czekam na nn :)

    OdpowiedzUsuń
  7. KOOOOOOCCCCHHHHAMM//<3<3>3 >-<czekam na kolejne!:*

    OdpowiedzUsuń
  8. Początek jest super, reszta zresztą też XD Nie mogę się doczekać następnego :>

    OdpowiedzUsuń
  9. boski rozdził troche krótki ale dzięki za tyle czekam na nn ;>

    OdpowiedzUsuń
  10. Wspaniały. :)
    Fajna pomoc z sprzątaniu...
    Senne koszmary. Poprosiła Zayna żeby spał z nią w łóżku... Słodko ♥ ♥ ♥
    Czekam na next. :D
    Pozdrawiam.
    ~ @Roxy_Wachowiak
    ♥ ♥ ♥

    OdpowiedzUsuń
  11. GENIALNY!!! Jak zawsze!!! ♥
    Mam nadzieję, że dodasz szybko!!
    Coraz lepiej się dzieje, ale i tak najlepsze przed nami, a naj naj lepszy jest koniec!!!
    dodawaj najszybciej!!! Czekam z niecierpliwością!!! xxx
    @Zaniloliry_wife

    OdpowiedzUsuń
  12. KOCHAM to ff ♥
    Amy, Zayn i Stephanie są tacy słodcy, awwwwwwwww ♥
    a skoro to dopiero połowa i coraz lepiej się dzieje, to nie mogę się doczekać następnych rozdziałów azsdfghgfdsdfvg *-*
    czekam z niecierpliwością xx
    @lonelyloueh

    OdpowiedzUsuń
  13. Aww aż łzy mam w oczach

    CUDNIE TŁUMACZYSZ!!!!!! Awww ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Sama się bałam tego intruza? Myślałam, że to duchy ;o
    Wspaniale tłumaczysz czekam nn xx
    @Magie_Love_

    OdpowiedzUsuń
  15. Jeeeeejuuu <3 Jak słodko! :D Uwielbiam to ff <3 Świetnie tłumaczenie ;)
    /Louuuis_1D

    OdpowiedzUsuń
  16. ile by się dało żeby też mieć się do kogoś zwrócić żeby ze mną spał jak mam koszmar xd :)
    @Kinia_kiss_you

    OdpowiedzUsuń