niedziela, 1 września 2013

Chapter 14: Phone Call

Harry's P.O.V

Zostałem obudzony przed dzwoniący dźwięk. Nie, to było bardziej jak irytujące wibrowanie. Powoli otworzyłem oczy i rozejrzałem się wkoło. Niall nie zwracał uwagi na nic innego jak jedzenie; nie zamierzał odbierać.
"Liam." Chrząknąłem. On by odebrał. Po nieotrzymaniu żadnej odpowiedzi, leniwie spojrzałem na Liam'a. Był za bardzo zajęty filmem, żeby zwracać uwagę na cokolwiek innego; nie zmierzał odbierać. Wiedziałem, że leżę na Louie'm, więc dopóki nie wstanę, on też nie odbierze.
Popatrzyłem na Zayn'a; nie ma. Z tego względu, nie było też Amy. Oooh, niezły ruch, Zayn. Prawdopodobnie uprawiają seks. Ona była wszystkim, o czym Zayn dzisiaj mówił; naprawdę ją lubi. Zorganizowałem to całe 'nocowanie', żeby mogli się do siebie zbliżyć. Dlaczego ja się tym przejmuję ? Już to z nią robił, ale wygląda na to, że myśli o niej jako coś więcej, niż przygoda na jedną noc. Cokolwiek.
Wstałem i ruszyłem w kierunku dzwonienia. Dochodziło z małej torebki; musiała być Amy. Dzwonienie nie ustawało. Zwykle nie odbierałem telefonów innych ludzi, ale to było irytujące; chciałem, żeby tylko przestało. Sięgnąłem do środka i wyciągnąłem telefon.
"Halo ?" Spytałem zmęczonym głosem. Matczyny, damski głos odpowiedział.
"Halo, tutaj Lynn. Zajmuję się dzisiaj Stephanie. Jest tam Amy ?" Co ? Kim była Stephanie ? Nie miałem pojęcia o czym ta kobieta mówiła i nie miałem nawet siły, żeby o tym myśleć.
"Er, nie. Ona... Właściwie to nie wiem gdzie jest. Przekazać coś ?" Próbowałem brzmieć uprzejmie, chociaż byłem wkurzony, że nieznajomy mnie obudził.
"Uh, tak. Byłoby świetnie. Poczekaj minutkę, skarbie." Odłożyła telefon, aby coś podnieść.
"Pewnie." Wymamrotałem sarkastycznie, wiedząc, że nie usłyszy. Stephanie to dziecko, którym zajmowała się Amy, tak ? Nie ważne. Podszedłem do biurka i zabrałem kartkę oraz długopis. Gdy wróciłem tak, gdzie stałem przed chwilą zauważyłem, że reszta mi się przygląda. Oh jasne, TERAZ zwrócili na mnie uwagę. Dałem im jedynie lekkie skinięcie uznania, kiedy miła kobieta wróciła do telefonu, Lynn czy jakieś inne gówno.
"Przepraszam za to, skarbie." Wyszeptała do telefonu. Wyszeptała ? Dziwne.
"Nie ma problemu." Mruknąłem.
"Możesz powiedzieć Amy, że Stephanie miała wcześniej lekką gorączkę, ale teraz już ma się dobrze ? Położyłam ją do łóżeczka. Gorączka była około 101°F (38 stopni), ale teraz obniżyła się do 99°F (37)." Dlaczego Amy potrzebowała wiedzieć jak dziecko, którym się zajmuje się ma ? Jak miałoby to na nią wpłynąć ? Po prostu zapisałem informację. Byłem zszokowany tym jak wysoka gorączka była, ale później zorientowałem się, że Amerykanie używają skali Fahrenheita; to zawsze mnie dezorientuje.
"Mmmm. Coś jeszcze ?" Spytałem do telefonu, patrząc w dół; chłopcy dalej mnie obserwowali.
"Nic takiego. Tylko powiedz jej, że Stephanie i ja mamy się dobrze i nie potrzebujemy teraz jej mamusi, chociaż jestem pewna, że Stephanie tęskni za Amy." Powiedziała Lynn. Pomyślałem chwilę nad tymi słowami; było w nich coś dziwnego. Próbowałem się domyśleć, co.
"Ok, dziękuję." Powiedziałem, kończąc rozmowę.
"Pa, miłej nocy, skarbie." Lynn zaćwierkała; niektórzy ludzie są za bardzo szczęśliwi.
"Nie odbierasz telefonów innych ludzi !" Skarcił mnie Liam. Wzruszyłem ramionami.
"Kto to był ?" Spytał Louis.
"Uh, jakaś pani, która zajmuje się Stephanie. Dziecko miało gorączkę i chciała, żeby powiedzieć Amy."
"Dlaczego Amy miałaby wiedzieć ?"
"Nie wiem. Cała rozmowa była dziwna. Oh, i na końcu ta kobieta powiedziała coś jak, że ona i dziecko mają się dobrze bez jej mamusi, ale mała tęskni za Amy." Wybełkotałem. Liam i Louis popatrzyli na mnie otwierając szerzej oczy. Niall wyglądał na zmieszanego; wiedziałem co było tego przyczyną.
"Wywnioskowała, że Amy jest matką Stephanie ?!" Warknął Liam. Złączyłem brwi i pomyślałem nad tym... Miał rację. To dziecko wyglądało jak Amy, ale też lekko egzotycznie. Tak znajomo egzotycznie...
"W takim razie kto jest ojcem ?" Spytał Niall. Wszyscy spojrzeliśmy na Louis'ego, który wiedział najwięcej o dziecko odkąd ją spotkał.
"Amy mówiła, że tylko raz uprawiała seks, a to było z Zayn'em... Dzidziuś nie wygląda jak on..." Nie dokończył, gdy zrozumienie wymalowało się na naszych twarzach. Amy ma dziecko. Zayn jest ojcem. ZAYN JEST OJCEM !
Właśnie wtedy, Amy weszła. Stała w miejscu przez moment lub dwa, patrząc na nas nerwowo. Zobaczyłem za nią Zayn'a, ale zatrzymał się koło rogu. Nie wiedziała, że tam był. Spojrzałem na Louis'ego, który gapił się z szeroko otwartymi oczami na Amy. Popatrzył na mnie i przeniósł wzrok z Amy na Zayn'a, porównując ich do dziecka, nie ma żadnych zwątpień.
"Masz córkę ?" Wypalił. Kiedy tylko powiedział te dwa słowa, zobaczyłem jak Amy bladnie. Zayn popatrzył na nią zszokowany. Liam posłał Louis'emu brudne spojrzenie. Niall i ja po prostu czekaliśmy, aż wszystko się wyjaśni.

~*~
Jak wam się podoba ? Takie małe wyjaśnienie, jak chłopcy dowiedzieli się o Stephanie.
21 KOMENTARZY POD POPRZEDNIM ROZDZIAŁEM. BARDZO DZIĘKUJEMY.
Oczywiście zachęcamy do dalszego komentowania. xx

20 komentarzy:

  1. jprdl swietned @ Honek_xo

    OdpowiedzUsuń
  2. jestem pierwsza, yay! tak wyczekiwałam na ten rozdział i wreszcie jest, aww ♥ ciekawe jak to się dalej potoczy.. skoro już wiedzą, że Steph to dziecko Amy i Zayna.. ugh, chcę już następny :c
    a tymczasem pozdrawiam
    @lonelyloueh

    OdpowiedzUsuń
  3. ejjj NAKRECILISCIE I PODSYCILISCIE moja ciekawosc !!! :* Czekam na next :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Jeeeej w końcu ten moment!!! Później jest jeszcze bardziej hmmm zabawnie? Czekam na tłumaczenie kolejnych rozdziałów, bo nie wszystkie zrozumiałam w oryginale.
    Dodawajcie szybko, proszę!!! <3

    OdpowiedzUsuń
  5. AAAAA JA CHCĘ WIĘCEJ *_* <3
    /Louuuis_1D

    OdpowiedzUsuń
  6. ou, ciekawie :D ale krótko :c
    czekam na nn :3
    @szesienapic

    OdpowiedzUsuń
  7. świetny szkoda,że krótki :)

    OdpowiedzUsuń
  8. szkoda że taki krótki ale jest SUPER czekam na kolejny rozdział

    OdpowiedzUsuń
  9. Krótki, ale świetny. Mam nadzieję, że kolejny już niedługo. Czekam na next'a. *-*
    -A

    OdpowiedzUsuń
  10. Świetnie tłumaczysz ♥ Czekam na następny :D
    Zapraszam do mnie:
    http://two-gang-one-hate.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  11. wow. w sumie to takie wyjaśnienie się przydało. przynajmniej rozjaśniło nam parę rzeczy itp.
    Bardzo lubię to opowiadanie i cieszę się, że je tłumaczycie.<3

    OdpowiedzUsuń
  12. Oni wiedzą hahaha XD nie no nie mogę się doczekać nastenego i ciekawe czy powiedzą Zaynowi że jest ojcem XD

    OdpowiedzUsuń
  13. Awww super rozdział <3
    Dodawaj szybko kolejny kochaniee :** :D

    OdpowiedzUsuń
  14. Sssssuuuuupppppeeeeerrrr <3

    OdpowiedzUsuń
  15. Świetnie.! Czekam na nastepny xx

    OdpowiedzUsuń
  16. Omg!! Jakie emocje! A teraz się wszystko wyda i... Boję się co się może dalej stać!
    Xoxo

    OdpowiedzUsuń
  17. Omg , oby wszystko było okey ;p

    OdpowiedzUsuń
  18. Chce więcej !!!

    OdpowiedzUsuń
  19. o kurwa to jest zajebiste <3 chce nn :3

    OdpowiedzUsuń