Strony

poniedziałek, 15 lipca 2013

Chapter 4: Eavesdropping

Siadłam za ladą i umieściłam głowę w dłoniach, przyciągnęłam kolana do piersi. Miałam nadzieję, że nikt do mnie nie podejdzie, a zwłaszcza nie Zayn. Nienawidziłam wszystkich chłopców, a szczególnie tego głupiego, sexy, o ciemnych włosach i egzotycznej urodzie. Nie miałam takiego szczęścia. Ktoś przeszedł za ladę i usiadł obok mnie. Spojrzałam na niego kątem oka, był to Niall.
"Co?" Splunęłam. Wygląda niecona przestraszonego i nieśmiałego, ale opiekuńczego.
"Nie musisz się wstydzić, Zayn spał z mnóstwem dziewczyn. Nie jesteś jedyną, która czuje się niezręcznie przez Harry'ego." Starał się mnie pocieszyć.
"Dzięki, czuję się o wiele lepiej." Mruknęłam sarkastycznie.
"Przykro mi, że odebrał ci dziewictwo. Przykro mi, że nie sprawił, że to było wyjątkowe." Kontynuował.
"Proszę, PRZESTAŃ! Czuje się jeszcze gorzej." Krzyknęłam do niego.
"Możesz powiedzieć mi o tym." Ciągnął dalej. Dobrze, że chciał historię litości; dam mu pieprzoną historię do płaczu.
"Miałam szesnaście lat, prawie siedemnaście," Zaczęłam. Przyciągnęłam jego uwagę ze względu na mój wiek. Dobra."To było czternaście miesięcy temu, więc nie jestem zaskoczona, że nie pamięta. Właśnie skończyłam szkołe i moi przyjaciele nalegali, żebym poszła z nimi do klubu. Oczywiście, że zniknęli tak szybko, jak przyjechaliśmy, a ja zostałam sama przy barze. Podszedł do mnie, flirtował i postawił mi drinka. Powiedziałam mu, że jestem nie pełnoletnia, ale on powiedział, że to nie ma znaczenia. Oboje byliśmy pijani. Zabierał mnie do hotelu, pieprzył mnie i gdy się obudziłam jego już nie było. Zostawił moje ubrania obok mnie jakby, upominając się, abym wyszła." Powiedziałam z goryczą. Popatrzyłam w niebieskie oczy Niall w których wypełniło się politowanie. Nie zamierzam, w żadnych okolicznościach, powiedzieć mu o Stephanie. Nie ma mowy.
"O mój Boże, Amy. Tak mi przykro. Zayn nie jest zwykle takim kutasem... nie miałem pojęcia. Masz prawo go nienawidzić." Poklepał mnie w ramię uspokajająco.
"Dzięki, ale nie potrzebuję twojego pieprzonego pocieszenia." Powiedziałam ostro. Podałam zamówienia do kuchni i spojrzałam na zegarek. Jeszcze godzina, kurwa. Wzięłam głęboki oddech położyłam mój telefon na ladzie. Zauważyłam jak Niall wstał z miejsca na którym siedział.
"Czy jest coś, co mogę zrobić, aby ...?" Zaczął, ale mu przerwałam.
"Chcesz pomóc? Usiądź, kurwa i udawaj, że to się nigdy nie wydarzyło." Powiedziałam do niego surowo. Kiwną głową ze smutkiem i poszedł z powrotem na swoje miejsce. Słyszałam ich rozmowy, gdy Niall usiadał. Myślą, że jestem poza zasięgiem słuchu, więc, niedojrzale, podsłuchiwałam.
"Całkiem pasuje, nie?" Słyszałam jak Harry powiedział. Słyszałam jeszcze kilka szmerów w ich umowie.
"Wydaje się dość, hmm, ma to za złe." Słyszałam jak Zayn narzekał.
"Cóż, było to dość straszne dla niej." Niall wstawił się za mnie.
"Odebrałeś jej dziewictwo, wielkie rzeczy." Harry powiedział, jak gdyby nigdy nic.
"Nie. Była pijana, odebrał jej dziewictwo i opuścił zanim się obudziła. Miała zaledwie szesnaście lat w tym czasie, Zayn ją wykorzystał. Powiedziała też, że seks był zły." Niall powiedział ze złością. Uśmiechnąłem się do siebie. Dobra robota Niall. I nie miałam żadnych innych seksualnych porównań do tych z Zayn'em, ale wciąż wiedziałam że sex był zły. Ponadto, mimo że byłam pijany, pamiętam go obiecującego, że miał na sobie prezerwatywę. Dupek.
"Oh Zayn" Słyszałam Liam'a który go skarcił."Szesnaście?" Zayn jęknął.
"Powiedziała, Ci jak dawno to było?" Zapytał z obawą.
"Czternaście miesięcy temu." Powiedział Niall. 
"To specyficznie dziwne." Harry roześmiał się. Liam powiedział mu, żeby się zamknął.
"Boże, Byłem prawie pewny że dziewiętnaście, a miała tylko szesnaście lat.... Kurwa. " Westchnął Zayn. Zrozum to palancie.
"Zayn lubi em, młode!" Wtrącił Louis. Harry zaczął się śmiać razem z nim. Słyszałam jęki od pozostałych trzech chłopców.
"I ona powiedziała, że sex był zły?" Zayn skarżył się jeszcze bardziej. Nie mogłam  powstrzymać chichotu.
"Haha," Harry roześmiał się "I myślałeś, że możesz ją wcześniej gdzieś zaprosić bo była chuda! Myślałeś, że możesz poprosić ją, czy coś!" Zamarłam; czy Zayn naprawdę tak powiedział ?
"No, wiesz. Ona po prostu ma w sobie tyle ognia, jest to atrakcyjne. I nie można zaprzeczyć oczywiście fizycznej atrakcyjności..." Zayn próbował się usprawiedliwić. Fizyczna atrakcyjność? Wyglądam dzisiaj jak gruby kawałek gówna...Usłyszałam dźwięk mojego telefonów, dostałam wiadomość od Lynn. I szybko wystukałam odpowiedź i odłożyłam go na miejsce. Dziwne, przestali rozmawiać. Spojrzałem w górę, chłopcy patrzyli na mnie. Słyszeli mój telefon. Wiedzieli, że gdyby mogli usłyszeć mój telefon, z miejsca w którym oni siedzieli, wtedy będę mogła na pewno usłyszeć, co mówią. Wiedzieli, że był podsłuchiwałam. Cholera.

6 komentarzy:

  1. To było świetne x czekam na next xxx
    @Horanek_xo

    OdpowiedzUsuń
  2. Super rozdział i w ogóle całe opowiadanie :) Czekam na następny

    OdpowiedzUsuń
  3. Super tłumaczenie. <3 Czytam to już drugi raz i mogłabym w nieskończoność jest świetne!!! <3 ;3

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetne tłumaczenie! Będę czytać dalej,bo jest cholernie ciekawe ! <3 Xxxx
    Mogłabym być informowana o nowych wpisach,c zy cos? Na tt? @alekslloyd

    OdpowiedzUsuń